Pasożyty

Pasożyty

Pasożyty, a zdrowie.

Jaki jest wpływ pasożytów na zdrowie? Pytanie proste, ale odpowiedź trochę bardziej skomplikowana. Pasożyty to nic innego jak robaki, które korzystają z organizmu człowieka jak z pięciogwiazdkowego hotelu. Tam się odżywiają, rosną i rozmnażają – na naszą niekorzyść bardzo szybko i licznie. Często nie zdajemy sobie sprawy z ich obecności i nie odczuwamy żadnych objawów nawet przez wiele lat. To jaki wpływ nieproszeni goście mają na nasz organizm zależy w dużej mierze od rodzaju pasożytów oraz od naszej odporności.   

Naturalna odporność – pierwszy batalion w walce z pasożytami lub kamikadze dla organizmu.

Chociaż teoretycznie zakażenia pasożytami można uniknąć stosując odpowiednie środki zapobiegawcze (higiena) to praktycznie nie jest to takie proste. Zakłada się, że aż 8 na 10 osób ma robaki. Trudno więc uniknąć kontaktu z pasożytami. Gdy profilaktyka zawodzi – wkracza układ odpornościowy. Organizm potrafi sam poradzić sobie z wieloma zakażeniami. Podobnie jest w przypadku pasożytów. Układ immunologiczny rozpoczyna działanie w momencie kontaktu z pasożytem i wytwarza przeciwciała, które niszczą robaki lub skutecznie hamują ich rozwój i zmniejszają liczebność. Jednak przy jednoczesnym obniżeniu odporności i narażeniu na szkodliwe czynniki środowiska (zanieczyszczenia, wirusy, bakterie) układ odpornościowy może nie poradzić sobie z zagrożeniem. Robaki rozmnażają się, a organizm w odpowiedzi wytwarza więcej przeciwciał (często zbyt dużo) co skutkuje znacznym osłabieniem i już tylko kilka kroków dzieli nas od groźnych skutków.     

Pasożyty – od nieprzyjemnego swędzenia, przez poważne objawy do zagrożenia życia!

Objawy, które mogą świadczyć o infekcji pasożytniczej niestety nie zawsze są charakterystyczne i można je omyłkowo przypisywać do innych chorób. Pasożytów jest tak wiele jak symptomów świadczących o ich obecności. Najczęściej jednak mamy kontakt z robakami takimi jak:

  • Owsiki

    – aby doszło do zakażenia owsicą wystarczy zjeść jedno jajo owsika z pokarmem lub kurzem – jaja są tak maleńkie i lekkie, że z łatwością mogą unosić się w powietrzu. Rozpylone jajeczka żyją poza organizmem nawet kilka tygodni. Szczególnie narażone są dzieci bawiące się w piaskownicach, które są ,,lubianym” przez owsiki miejscem. Maluch w przedszkolu z racji dużego kontaktu z innymi dziećmi jest podatny na owsice. Po powrocie do domu wystarczy jeden dotknięty przedmiot przed umyciem dłoni i zarażenie rodziny staje się kwestią jedynie kilku dni.

Owsica

Objawy owsicy: swędzenie i zaczerwienienie odbytu, zgrzytanie zębami, nerwowość i nadpobudliwość, bóle głowy i brzucha, podkrążone oczy, problemy ze snem. Zagrożenie: Chociaż pojedyncze objawy wydają się niegroźne, to w pakiecie mogą doprowadzić do poważnego wyniszczenia organizmu. Nieleczona owsica przejmuje kontrolę nad układem pokarmowym i pozbawia nas wielu niezbędnych substancji pokarmowych. Skutkuje to spadkiem masy ciała, przemęczeniem i problemami z koncentracją. Zaburzenia snu dodatkowo potęgują przemęczenie. Uporczywe swędzenie powoduje drapanie, uszkodzenia skóry i w konsekwencji łatwy dostęp dla drobnoustrojów wywołujących stany zapalne. Ruchliwe owsiki ,,zwiedzają organizm” i w przypadku kobiet i dziewczynek mogą przedostać się z odbytu do pochwy. Skutkuje to zakażeniem narządów płciowych. Przewlekły stan zapalny może wywołać dyskomfort, pieczenie oraz ból, a nawet bezpłodność. Owsiki wywołują również zapalenie jelita grubego, które może objawiać się silnymi bólami brzucha, wymiotami, brakiem apetytu i biegunkami (często z krwią). Prowadzi to do odwodnienia, osłabienia i anemii, co jest już zagrożeniem dla życia.    

  • Glista ludzka

    – zarażenie przez połknięcie wraz z nieumytym warzywem lub zanieczyszczoną wodą. Larwy z jajeczek czują się jak u siebie w domu i podróżują po naszym organizmie wraz z krwią. Z łatwością przedostają się do wątroby, oskrzeli, płuc i z powrotem do gardła. Po nieprzyjemnej na samą myśl wędrówce znów nieświadomie je połykamy, ale tym razem rozwija się dorosła glista, która może osiągnąć nawet 15-40cm długości i otworem gębowym przyczepia się do jelita. Robak taki dziennie składa ok 200 tysięcy jaj, które poza organizmem żyją nawet 5 lat.

Objawy glistnicy ludzkiej: nerwowość, zaburzenia snu, zgrzytanie na zębach, ból gardła i brzucha, duszności, wzdęcia, zaparcia, obniżenie masy ciała. Zagrożenie: Larwy glisty ludzkiej mogą przedostać się do innych narządów (oskrzela, płuca, wątroba, przewody słuchowe, pęcherzyk żółciowy) i wywołać poważne stany zapalne. W konsekwencji dochodzi: do duszności, podrażnienia płuc, krwioplucia, astmy oskrzelowej, bólów brzucha, niedokrwistości, zapalenia spojówek, napadów lęku, spadku kondycji fizycznej, a nawet spowolnienia rozwoju umysłowego w przypadku dzieci.    

  • Lamblie

    – jaja są przenoszone przez owady, a do zainfekowania może dojść przez spożycie skażonego pokarmu lub wody. Cysta lamblii może przeżyć poza organizmem ok. 3 miesiące. Głównie narażone są dzieci w wieku szkolnym.

Objawy: bóle głowy, wzdęcia, bóle brzuch (zwłaszcza w górnej części), nudności, wymioty, biegunka ze śluzem i tłuszczem lub resztkami pokarmu, zaparcia, stany podgorączkowe, alergie. Zagrożenia: Lamblie w jelicie cienkim korzystają z pokarmu pozbawiając nas wielu wartościowych substancji (m.in. cukrów, które są ulubionym pożywieniem tych pasożytów). W wyniku lambliozy może dojść do niedoborów witamin i nietolerancji laktozy, co skutkuje spadkiem masy ciała, odwodnieniem, a nawet śmiercią. Lamblioza powoduje również zespół jelita drażliwego, zapalenie stawów i wyniszczające przemęczenie organizmu.   

  • Bąblowiec

    – nosicielem tasiemca bąblowcowego są psy oraz zwierzęta leśne, takie jak wilki i lisy. Stąd do zakażenia może dojść po zjedzeniu nieumytych jagód, które miały kontakt z odchodami zwierząt (jaja w kale żyją nawet rok) lub po dotknięciu zwierzęcia i nieświadomym przeniesieniu jaja do ust (nieumyte dłonie). Torbiel z larwami może rozrastać się w różnych narządach. Najczęściej jest to wątroba, płuca i mózg.

Objawy: obecność bąblowca może nie dawać żadnych symptomów nawet przez kilkanaście lat. Do poważnych objawów dochodzi gdy torbiel z larwami nabiera dużych rozmiarów i uciska tkanki, a ich charakter jest uzależniony od miejsca gdzie występuje. Zagrożenie: Lokalizacja tasiemca bąblowca w wątrobie prowadzi do niewydolności, nadciśnienia wrotnego, zapalenie dróg żółciowych i żółtaczki mechanicznej. Gdy bąblowiec zagnieździ się w płucach dochodzi do stanów zapalnych, kaszlu i duszności. Bąblowica w mózgu skutkuje zaburzeniami widzenia i świadomości oraz stanami padaczkowymi. Gdy torbiel z larwami bąblowca pęka to może dojść do zagrożenia życia w wyniku wstrząsu anafilaktycznego.    

  • Tasiemiec

    – do zakażenia tasiemcem nieuzbrojonym może dojść przez spożycie całkowicie lub częściowo surowego mięsa wołowego, w którym znajdują się larwy (wągry). Natomiast tasiemiec uzbrojony dostaje się do organizmu wraz z mięsem wieprzowym. Tasiemiec może żyć w ciele człowieka nawet kilkadziesiąt lat, a przez pierwsze kilkanaście nie dawać żadnych objawów. Nieco przerażający jest fakt, że osiąga długość od 4 do 10 metrów, a jego larwy mogą przedostać się do różnych tkanek w organizmie.

Objawy: brak apetytu, spadek masy ciała, nudności, wymioty, bóle brzucha, pobudliwość, ogólne osłabienie. Zagrożenie: Nieleczona tasiemczyca wywołuje niedożywienie, niedokrwistość i zaburzenia rozwoju.

  • Włosogłówka ludzka

    – jaja są przenoszone przez owady, a do zakażenia dochodzi przez spożycie. Włosogłówka to pasożytniczy wampir, który w organizmie żywi się naszą krwią. Robak o długości 3-5cm żeruje w jelitach i odbytnicy.    

Objawy: bóle brzuch (najczęściej zlokalizowane z prawej strony), biegunka ze śluzem i/lub krwią, problemy ze snem, nerwowość, spadek masy ciała, bóle i zawroty głowy, niedokrwistość. Zagrożenia: Nieleczona włosogłówka prowadzi do choroby zwanej włosogłówczycą (trichurioza), która może wywołać zapalenie wyrostka robaczkowego oraz chorobe wrzodową. W przypadku dzieci włosogłówka może spowodować opóźnienie rozwoju fizycznego i psychicznego.       

Ile robaków tyle kłopotów – postaw na profilaktykę przeciwpasożytniczą!

Niezależnie od rodzaju pasożyta infekcja bezwzględnie wymaga leczenia, które indywidualnie dobiera lekarz. Najczęściej stosuje się doustne środki, które zwalczają robaki. W przypadku tasiemca bąblowca konieczna jest jednak operacja polegająca na usunięciu torbieli larw. Ważne jak zminimalizowanie możliwości zakażenia stosując odpowiednią profilaktykę.  

Zdarza się, że do naszego organizmu wtargnie więcej niż jeden rodzaj pasożyta. Osoby bardziej pechowe, a raczej te nie zapobiegawcze mogą gościć u siebie nawet kilkaset gatunków robaków. Jeśli dodatkowo pasożyty zdążyły się już licznie rozmnożyć pojawia się spory problem. Gdy robaki walczą w naszym ciele o terytorium do życia, to może być już za późno aby obeszło się bez uszczerbku na zdrowiu.

Aby uniknąć zagrożenia jakie niosą ze sobą pasożyty musisz zrobić wszystko, żeby pięciogwiazdkowy hotel stał się dla robaków niekorzystnym miejscem z maksymalnie jedną gwiazdką.

Aby uniknąć zagrożenia jakie niosą ze sobą pasożyty musisz zrobić wszystko, żeby pięciogwiazdkowy hotel stał się dla robaków niekorzystnym miejscem z maksymalnie jedną gwiazdką.

Wiadomo nie od dziś, że najlepszym sposobem leczenia jest zapobieganie:
  • Po pierwsze podnieś swoją naturalną odporność.
  • Odpowiedni tryb życia zwiększy siłę organizmu do walki z pasożytami.
  • W razie podatności na zakażenia można stosować doustne środki probiotyczne, które wzmocnią florę bakteryjną i pomogą w usuwaniu nieproszonych gości.
  • Podstawą w unikaniu infekcji nie tylko pasożytniczych, ale również wirusowych, bakteryjnych, czy grzybiczych jest higiena.
  • Często myj dłonie, zwłaszcza przed posiłkiem. Utrzymuj całe ciało w czystości i dbaj o porządek w najbliższym otoczeniu.
  • Szczególne ważne jest odpowiednie przygotowanie posiłków – dokładnie myj warzywa i owoce, gotuj mięso i pij wyłącznie przegotowaną wodę.
  • Unikaj słodyczy i wprowadź do codziennej diety produkty zawierające substancje o działaniu przeciwpasożytniczym: czosnek, szałwia, imbir, chrzan, produkty z dużą zawartością błonnika, pestki dyni, orzechy włoskie, sok z kiszonej kapusty.

Write a comment